Strona główna

Etykiety

środa, 11 stycznia 2012

''KUPA''

Dokańczam post. A więc po lekcjach wróciłam do domu, poszłam z psem, zjadłam obiad jak już pisałam wcześniej. Potem poszłam z Karoliną do Mc'aka, gdyż ta w tej drodze opowiadała mi nasze historie, hahhahaa  to jest coś. Tyle mamy wspólnego, aż żal. Po jakiejś godzince doszła do nas Klaudia, nie no dobra biłyśmy się na kulki papierowe, oczywiście trafiło kilka w jakiegoś gościa, zrobiłyśmy także ''kupę''
widzieliście kiedyś loda z ketchupem, solą, colą, czekoladą, karmelem i kawałkiem frytki i chusteczką. Oczywiście tego nie jadłyśmy. smród był jak kupa dosłownie mega gówno.!! Od tego się wymiotować chciało już się bałam w tym Mc'aku, że to ja dostanę.
Ale nie potrafię wyjaśnić nieogarniętego śmiechu zwłaszcza węgrzynki. Nie no w sumie zakładam, że to od tej kupy. Nie no przemiły dzień. ♥

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz. Jest on zawsze mile widziany. Prawie zawsze na nie odpisuje i odwiedzam bloga, osoby piszącej. ;) Zachęcam także, do polecania mojego bloga, byłabym naprawdę wdzięczna. ;)