Strona główna

Etykiety

niedziela, 18 marca 2012

Lubliniec.

Hej,
Wczoraj jakoś nie miałam siły pisać.  Źle się czułam i wg. Ale o 5.30 się obudziłam.
Szybko zjadłam, popakowałam się itp. O 6.40 byłyśmy już tam na miejscu, razem
z dziewczynami. Potem już byłyśmy w busie. 2 godziny jechałyśmy. Wreszcie w Lublińcu byłyśmy pierwsze jako grupa. Choć zaraz następni przyszli.
Mi nie chodziło o wygraną, bo dobrze wiedziałam, że żadnego miejsca nie zajmiemy, nie miałyśmy szans. Zależało mi by pokazać się z jak najlepszej strony.
To było dobre.:
Kamila:   Damian!! Chodź no tu.
            - No co?
            -bo.... no... co my tu właściwie robimy.?

Ale nieźle było namieszane w kategoriach, ta poniżej 15 lat, a występują o 2 razy starsi od nas. A my sb przeciwko najstarszej grupie.  Ta mieliśmy wygrać z Damianem, ej no to soryy. Ale w  sumie się cieszę, bo dałyśmy z sb wszystko i wyszło jak dla mnie b. dobrze.  Filmik z róży już jest. dość spoczko, teraz czekam na ten
ze wczoraj. Wróciłam koło 16, bo kierowca nas wysadził na osiedlu. Razem z Kaśką i Moniką.  Wróciłam do domu, rodzice pojechali do wujka, ale mi się jakoś nie chciało. No i zostałam sama z Raptkiem.  No i jakoś zleciało. Oni wrócili. Pooglądało się telewizję. itp. No i w  sumie to koniec jeśli chodzi o wczoraj.

A jeśli o dzisiaj no to dopiero co w  sumie wstałam, więc nie mam o czym pisać, na 12 do kościoła. A potem się zobaczy.      Pa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz. Jest on zawsze mile widziany. Prawie zawsze na nie odpisuje i odwiedzam bloga, osoby piszącej. ;) Zachęcam także, do polecania mojego bloga, byłabym naprawdę wdzięczna. ;)