Dobry dzień, załóżmy heh/. Sorki, że długo nie pisałam, a obiecałam posta, ale nie miałam czasu. Zacznę od niedzieli. Tak więc, powiem, że bałam się, że będzie gorzej a tu było powiem nawet bardzo fajnie. A wszystko przez to, że mój brat zajął się Kacprem 3 letnim, więc miała tylko Kingusię na głowie, więc spoczko. Prawie cały czas grałyśmy w matę,a potem trochę w jakieś gry na internecie, ale widziałam, że się fajnie bawiła i nie chciała wracać do domu. Co jest bardzo dobre. Dałam jej parę ciuszków starych i po jakiś 3 godzinkach poszli. W poniedziałek nie byłam w szkole, chora, nawet nie odpisałam lekcji i powiem, że nie zamierzam. Dziś jednak już szkoła choć też miałam nie iść. Na tańce za to nie mogłam, bo mi mama zabroniła. Zresztą w czwartek też nie mogę. Po szkole ja z Karoliną poszłyśmy do Moniki, by dokańczać plakat. Fajnie było jak zawsze, to nasze dzieło choć jeszcze nieskończone, bo brakuje napisów, które właśnie drukuje. Lekcje już skończone więc spoczko. Dobra Papapa.;* jeszcze wypracowanie muszę sprawdzić.
no i nasze dzieło. |
fajne dzieło :)
OdpowiedzUsuń