Strona główna

Etykiety

poniedziałek, 2 kwietnia 2012

Urodzinki.;*

Tak, właśnie dziś kończę równiutko 14 lat.   Hot 14 !
Od rana jak tylko wstałam, miałam świetny humor, nawet nie przeszkodziło mi to,
 że musiałam wstać o 6.40  <żal>.  Szybko się ubrałam, wyprostowałam włosy. 
No jakoś zeszło, że przyszła już po mnie Benia. Pierwszy WF, oczywiście siatka. Wreszcie.! Ale najlepsze było to na samym początku.  
                              Magda: Wszystkiego Najlepszego, kochana.!
 Benia: Ty masz urodziny?!
                                       hahah- i to jak się zaraz potem wszystkie rzuciły. 
Nie wiedziałyście prawda.? haha/.
Nie no na prawdę fajnie, jednak najlepsze chwile po wf-ie. Przerwa. Tak.
Dziewczyny zabrały mnie do toalety. ( Karolina i Klaudia)
 Zdążyła się przeglądnąć w lusterku. 
A tu Klaudia niesie babeczkę ze świeczuszką. ojoj. 
Jakie to było kochane. ♥      Dziękuję;* 
Oczywiście byłą jeszcze jedna dla Karoliny. Dlatego tb tez wszystkiego najlepszego. Ta już 14 lat razem, nikogo nie znam tak długo. haha. 
Jak można było pozwolić na to, by ja wsadzili do jednego łóżka ze mną, 
no ja się pytam hym? 
Strasznie byłam zadowolona, mordka mi się tak cieszyła, że jeny.
A te babeczki na dodatek tak pyszne, że ojoj. Jeszcze raz dziękuję.♥
 Potem jeszcze śpiewali nam 100 lat na polskim. 
(Nie ma to jak dostać od tego głupawkę).
Jakoś lekcję się skończyły.  Zaprosiłam dziewczyny na torcika do mnie.
 O 15. 30 były już tak u mnie, A one znowu idiotki, przyniosły mi jakiś prezencik, no nie i teraz czuję się tak głupio. -.-
 Zjadłyśmy torcik < podobno smakował > 
pooglądałyśmy zdjęcia i zagrałyśmy w matę.  
Jakoś zeszło nam szybciutko, potem niestety musiałam iść do spowiedzi, na szczęście dziewczyny powiedziały, że pójdą ze mną. 
Po kościele, poszłyśmy do Maka, bo Karolina nas zaprosiła.
Kupiła nam po cappuccino i lodzika. mmm.;*
Oczywiście tutaj nie będę wspominać o tym całym co? itp. oraz o straconej półkuli.  hhaha. Nie ogarniam.
 Potem do cerfa, i jakoś tak wróciłyśmy do domu, po kilkunastu zakładach. 
+ Na zakrętce było: "To nie żart" - tak do Was wiecie, obiecałam.;*
Wróciłam do domu,   A i rodzice też mnie strasznie zaskoczyli.:
Dostałam trampki Converse (czerwone, wreszcie.!), bluzkę i trzy bandamki.: 
Czerwona, zielona i zielono-niebieska, MEGA!  
ej strasznie mi się podobał dzisiejszy dzionek.  
No ale to by było chyba na tyle, bo niestety nauka przede mną.
 Masakra. dużo tego.
 jeszcze raz      Dziękuję wszystkim;***

+ jeju, mmm;*
+ Najlepszego Karolino, bo zabrakło  tego dla cb. !  ♥
+ prezenty mi się strasznie podobają!
+ haloo! Co? ale co?, o co chodzi, nie ogarniam Was, haha.
chyba brakuję Ci drugiej półkuli mózgu, haha.
+ ej skąd brałaś streszczenie? 
- no z google to byłą jakoś pierwsza strona.
- aaa.. czyli z internetu.. hahah
+ nw co tam jeszcze było. Ale jesteście przerażające. hahha ♥

 "starszy o jeden dzień, a w papierach o jeden rok"

2 komentarze:

Dziękuję za każdy komentarz. Jest on zawsze mile widziany. Prawie zawsze na nie odpisuje i odwiedzam bloga, osoby piszącej. ;) Zachęcam także, do polecania mojego bloga, byłabym naprawdę wdzięczna. ;)