Wolne. ♥

hej. ;)
Dziś właśnie był ostatni dzień szkoły, wreszcie trochę wolnego. Powiem, że od rana jestem taka no nw, ospała nic mi się nie chcę i wg.
 Po szkole postanowiłam gdzieś wyjść, chciałam wreszcie dotrzeć na jakąś łąkę, na której nigdy nie byłam.  Zapytałam się dziś kto ze mną idzie na cmentarz, bo chciałam się od razu pomodlić. Szczerze to myślałam, że Monika ze mną pójdzie, ale nawet się nie odezwała, więc pewnie miała jakieś inne plany lub nie chciała no ale trudno. Ostatecznie wyszło, że poszłam z Klaudią. No i tak jak mówiłam, poszłyśmy na cmentarz, bo chciałam się pomodlić za moją babcię, a potem poszłyśmy do lasku i tak szłyśmy, by dojść gdzie kolwiek. Szłyśmy przez las i zobaczyłyśmy sarenkę, ja widziałam chyba żabę, no ale nw dokładnie co to było i do tego jeszcze żuczka i motylka. Więc pierwsze oznaki wiosny są. ♥ No i dotarłyśmy na wielgachną łąkę, śliczną i pełną pszenicy. Myślałam, że jak już znalazłyśmy to pójdziemy dalej albo się wrócimy, ale miałam przy sb aparat jak to ja no i wyszło, że porobimy troszkę głupich zdjęć. powiem, że jestem zadowolona z nich, może nie są śliczne, ale będą strasznie fajnie wspominane. Przez cały czas słuchałyśmy muzyki, no i się śpiewało oczywiście.  "one love jest dla cb jeśli kochasz, muzykę reggae, jeśli ją znasz, a jeśli nie znasz wg jej [..]"  lub  " znam ten stan kiedy cb mam, cb mam ja z tobą się spotykam"
no i wiele, wiele innych.  Wg wzięło nas dzisiaj na takie troszkę inne nutki. 
Podsumowując: dzień stanowczo na Tak. Zostało by się tam jeszcze, bo cudnie.

Aha + dziś pierwszy raz w trampeczkach, na szczęście, już zostały wymyte. Buahahah. Bandamkę też się założyło. 

+ nie ma to jak przymierzanie na ławce moich conversów, przez Klaudię i Karolinę. 

+ jutro planuję leniwy dzionek, typu leżenia na kanapie, chyba, że ktoś będzie chciał ze mną wyjść. 
+ nie zrozumiem paru osób nigdy.
+ jutro dodam zdjęcia do tego postu, bo jestem tak zmęczona, że nie mam sił. 

Dobranoc;***

________________________________________________________

 Jak obiecałam zdjęcia.: 

 

  

Chyba trochę dużo tych zdjęć wyszło, no ale to nie moja wina no nie?

Niektóre są straszne, głupie i wgl.  Ale to chyba dobrze, przynajmniej mam się z czego pośmiać. Czyli z sb. Miło. ;) 

+ jeszcze raz plusiki. Czyli głupi i wkurzający pejs.

+ lubię śpiewać, stare piosenki.

+ uwielbiam się, bić, czochrać  tymi trawami.