Strona główna

Etykiety

piątek, 20 kwietnia 2012

Występ; ) Jawor;*

 Hej. ☺ Nie wiem czy mówiłam ostatnio, ale dziś miałam festival taneczny 'JAWOR'
 na szczęście tańczyliśmy u sb, więc znałyśmy doskonale scenę, dokładnie każdy metr kwadratowy. 
 Nastawiłam budzik sb na 6, co prawda mogłam wstać o 7 gdyby nie to, że p. Marta wczoraj do mnie zadzwoniła i powiedziała, że mamy mieć pokarbowane włosy. Aż zbladłam. Dlatego właśnie dzisiaj zamiast pójść spokojnie do szkoły, to o 6 ledwo z łóżka się zwlokłam tylko po to by zrobić coś z włosami. och.
Jeszcze na dodatek, oczywiście spięte po jednej stronie.


oto efekt mojej pracy.;)
  Bardzo szybko występowałyśmy, bo już jako drugie.  Ale powiem , że sama nw co się ze mną działo, nogi mi się plątały, nie byłam w stanie zrobić obrotu i złapać równowagi i tak już od początku, to tak jakbym miała gorączkę i wzięła np. Apap.
już sama nie wiedziałam co miałam robić, tak dziwnie się czułam ale powiem, że starałam się dać z sb najwięcej energii, tyle ile się już dało wycisnąć z tego mego nędznego ciałka. Potem tak jakoś trzymałam się Aśki, cały czas nam było gorąco to wychodziłyśmy na pole. Sprawdziłam na przystanku, że żaden autobus nie jedzie przy czym musiałam zadzwonić niestety po mamę. O 10.46 mama już po mnie była, powiadomiłam dziewczyny by przekazały, że ja już jadę.
Przy czym też tak się stało. Potem wiadomo, poszłam na zakupy, bo nic w domu do jedzenia nie było i z pieskiem, na spacerku wzięłam aparat, polowałam na ptaki, co jest dziwne, bo dosłownie żadnego nie znalazłam.


Jak widać przez cały dzień chodziłam już w takiej szopie.


 A i jeszcze na zdjęciu widać ta moją nową zarezerwowana 'kurtkę', może i nie podoba się wszystkim,  wiele osób takich nie lubi. Ale mi zdecydowanie bardzo przypadła do gustu.☺

pierwsze oznaki wiosny.


I mój najukochańszy Raptunioo. ♥ ojoj. 


 Potem umówiłam się z Moniką, na pole.
Spotkałyśmy dziewczyny ( Karolina, Nikola i Justyna). No i potem wiadomo.
Dużo gadania, przypałów itp.  ( a i nie wybaczę wam tego, że żadna z Was nie dała mi się pobujać. !) No i tak zakończyłam, dzień no bo teraz jestem tutaj
i zanudzam, ale przepraszam, ale teraz mam jeszcze 2 najważniejsze wiadomości. !  A więc:
Mamy 2 miejsce na Jaworze!! ( łuhuhuh, jupiii)

oraz w jednej chwili, się zaręczyłam i wyszłam za mąż, za  mojego skarbka. ;*
 Kocham Cię. hahaha. Oddana Ci na zawsze Aldono. twoja Patrycja;*

 Jutro znowu występ "Lokomotywa"  oł jeach. ;)

+kocham te nasze rozmowy z Aldoną;*
+ dobra dobranoc, bo jt znowu muszę wcześnie wstać.;*
+ chcę zawiadomić, że jest to już mój 111 post;*

"taniec trzeba mieć w głowie i sercu, a ciało się wyćwiczy."

2 komentarze:

Dziękuję za każdy komentarz. Jest on zawsze mile widziany. Prawie zawsze na nie odpisuje i odwiedzam bloga, osoby piszącej. ;) Zachęcam także, do polecania mojego bloga, byłabym naprawdę wdzięczna. ;)