Strona główna

Etykiety

środa, 6 czerwca 2012

III dzień wycieczki

No ostatni dzień wycieczki. Pakowanie od rana i o 10 już się wymeldowaliśmy.
Wybraliśmy się jeszcze do Pałacu Łazienkowskiego. Tam było przecudnie. Pełno kaczek, pawi oraz wiewiórek. Jaaaa świetne. Oczywiście także udane sesyjki. Potem jeszcze do Wilanowa. Tam też nawet ładnie ale oczekiwałam wielu ogrodów z kwiatami. Ale też ładnie. I tak o 14 wyruszyliśmy jakoś do domu.
Jechaliśmy wyjątkowo długo. Potem postnik w tej restauracji co w pierwszy dzień. Tam zamówiłam Sb fryteczki na spółę z Moniką bo byłyśmy b. głodne. No i tam wracałyśmy już, pokazywałam Monice w stawie ryby i nw jak to się stało, ale jej torba wylądowała w tym stawie. Hahahh. Myślałam, że się posikam ze śmiechu, a zarazem byłam strasznie zdziwiona. No i teraz może już tak na szybciutko. To tak koło po 20.00 byłam w domu. No po wycieczce. Szkoda. Ale miło wspominam.















  





 






Podsumowując: Stwierdzam, że Warszawa jest ślicznym miastem. Ale w sumie to tak w centrum, a tak to normalnie. No i najlepiej się ją zwiedza z tak fajnymi miśkami jak (Monika, Klaudia i Benia).♥
No i plusiki za całą wycieczkę.:
+ No to geniusz. Haha.
+Weź mnie podrab.
+Tak, tak, nie, tak, tak, nie, nie, nie. Hahah.
+ Co jedzą pawie- zakładam, że wiewiórki.
+ Mam bardzo ważne pytanie> Tak? Czy ja wyglądam jak Szympans.?
+ Na czym tak na prawdę straciłam kasę?
+Urodzinki Beni. – jeszcze raz Najlepszego.;*
+Niektórzy mnie już naprawdę wkurzali- jak ona krzyczy haha.
+Mały problem ze zdjęciami. I brak na nie miejsca na komputerze.
+ Torebka Moniki w stawie. ;) Hehh.
+ nie widziałam nikogo sławnego.
+ była ładna pogoda.
+ jt do dziadka.!
<wpis zaplanowany i napisany wcześniej przeze mnie.- przepisany z zeszytu.>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz. Jest on zawsze mile widziany. Prawie zawsze na nie odpisuje i odwiedzam bloga, osoby piszącej. ;) Zachęcam także, do polecania mojego bloga, byłabym naprawdę wdzięczna. ;)