Tak, dzisiaj ostatni dzień u dziadka.
Zamierzamy przyjechać tak koło 20. Nie zdążę się pouczyć i
chyba będę musiała to zrobić jeszcze u dziadka. Jeżeli chodzi o
lekturę to też nie zdążę. Jak na razie to jestem przy 43
stronie. Jem obiad i oglądam awanturę o kasę. No i chyba będę
już musiała zacząć się uczyć. Papa. ;)
No i teraz jeszcze z parę zdjęć z tych dni.:
No i teraz jeszcze z parę zdjęć z tych dni.:
"Wszystkie plany, całą przyszłość, której się tak obawiasz, potraktuj jak niezwykłą, fantastyczną wręcz, przygodę. Jak drogę, którą musisz przejść oko w oko z potworami rzeczywistości. Ja będę walczyć."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz. Jest on zawsze mile widziany. Prawie zawsze na nie odpisuje i odwiedzam bloga, osoby piszącej. ;) Zachęcam także, do polecania mojego bloga, byłabym naprawdę wdzięczna. ;)