Strona główna

Etykiety

środa, 22 lutego 2012

Wkurzona.

Siema, 
dziś byłam przez chwilę nieźle wkurzona, że tak powiem.
 Nienawidzę chamstwa. Dziś na matmie, koleżanka do pani mówi czy by mogła wytłumaczyć nam te zadania, bo nie rozumiemy, bo byłyśmy na zawodach. 
A ta popatrzyła się na nią z tym chamstwem w oczach i zaczęła jej coś tam gadać, pytać i zaraz potem wyjmujemy kartki. No myślałam, że walnę. 
Nic dobrze nie napisałam, taa 1 gwarantowana -.- ej ale nieźle jest chamska. 
Dobra myślałam, że nadrobię w tym semestrze z matmą, ale widocznie się nie da. Dobra mam to w dupie. Dobra, a teraz tak może bardziej o dniu. 
Tak od 7.30 na nogach i do 14.25. Polski był fajny, że tak powiem hahah.
 Ej ale przepisywać tego nie będę.Wf też spoko. Lubię trenera i Węgrzynkę z tym tekstem dzisiaj. Hahaha jak wypaliła. 
"Stadler kurde nie jest sam na sali. Co on sb myśli." 
A on sb stoi obok - słyszałem.   -  hah.
Na angielskim test, trudny zwłaszcza jak się wszystko zapomniało.  Oj tam. 
Godzinę temu przyszłam do domu, zjadłam obiad. A teraz się nudzę. Masakra, chemia przede mną, sprawdzian z działu. Super, zawsze o tym marzyłam. 
Dobra Narsko.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz. Jest on zawsze mile widziany. Prawie zawsze na nie odpisuje i odwiedzam bloga, osoby piszącej. ;) Zachęcam także, do polecania mojego bloga, byłabym naprawdę wdzięczna. ;)