Strona główna

Etykiety

wtorek, 26 marca 2013

Rezygnacja?

Cześć Wam ^^.
Powiem może tak. Nw czy to nie będzie ostatni post. Możliwe, że jeszcze kiedyś tu wrócę. Ale sama nw. Minęło trochę czasu, nie powiem, że nie. Zaczęłam zastanawiać się nad swoim życiem troszkę od innej strony niż dotychczas. Sama nw może wydoroślałam. Albo po prostu troszkę więcej problemów, nie radzenie sb czy coś tego typu. Choć nie, raczej wątpię. Po prostu mi się to chyba znudziło. Nie mogę zrozumieć tego, że swoje życie upubliczniłam w necie. Choć nigdy nie pisałam czegoś takiego ważnego albo czegoś co mogłoby mnie zniszczyć. Jednak wypisywanie swojego życia i tego co się czuję jest bez sensu. Przynajmniej ja tak uważam. Zawsze mnie ciągło do pisania już od małego, po blogi, pamiętniki, notatki, pisałam rożne opowiadania, cytaty, książki itp. Dalej to robię. Nie potrafię żyć bez dzielenia się tym, tylko boję się, że czasem ta wiedza o mnie u innych mnie zaskoczy. Negatywnie. Na szczęście nigdy nie pisałam o czymś tak ważnym, by można było to wykorzystać przeciwko mnie. W necie jestem cały czas. Na tumblrze, fejsie, asku, photoblogu czy coś tego typu. Jestem wszędzie. Ale już nie tu, wybaczcie. Z czasem zmieniłam nagłówek, linka coraz mniej osób mogło się dostać na ta stronę, dlatego zdziwię się jeżeli, będzie choć jedno wyświetlenie. Nie chce by to zanikło, chce by było, ale niedostępne. Ciężko wykrywalne :> Dziękuję. Żegnajcie. ♥

"Jeżeli miałeś ją o krok mogłeś ją brać w garście,
zrozumiesz co to znaczy kochać o stokroć bardziej..."

sobota, 26 stycznia 2013

Jaak dawnooo.

Jejku jak dawno mnie nie było, aż się stęskniłam. Leżę  tak sb na łóżku i udaję, że jestem w Katoo, a więc ciii... <3 wgl potrzebuję przystojnego ochroniarza. Xd ktoś chętny? ^^ taak wiem muszę radzić sb sama, no nic. smuteczek. :(  zaraz obiadek, potem z Karolinką do maka, choć nw czy na pewno tam, bo boję się pewnych ludzi. ^^  ejej. Tak jakoś wątpie bym tu wpadała, więc się nie przyzwyczajać! ^^ ejej idę spać. Mama mnie obudziła o 8, bo jej się zachciało ubiajać kotlety. Tak więc dobranoc miśki.

sobota, 8 grudnia 2012

Hyhyhy wlaam !

Czesc wszystkim taki maly wlamik. Siedze sobie wlasnie na Patki telefonie , a ona odwala za mnie robote na projekt. :d hihi :-* no no nie wiem co pisac ale okok . Powiem Wam ze chce juz 24.12 trololololo. :]  wczorajsze wagary na Tak :d szkoda ze Patka sie nie skusila jej strata hahahhahaa. Dobra bo Patka goni mnie po calym mieszkaniu zebym jej fona oddala bo ona nw co ja robie i zlosci sie ze do wszystkich pisze, ja spadam i ide jej zjesc cale ciastoo ;) hyhyhy. Milego wieczoru wszystkim  i udanego melanzu :-* z powazaniem twojaa najwspanialsza sasiadka ;)

piątek, 7 grudnia 2012

Bezsensowność.

Hej.
Ciężko jakoś, nw, cholernie spieprzyłam ten dzień, siedziałam w maku zamiast być gdzieś na co tyle czekałam. To straszne. Wszystko co sobie kiedyś wyobrażałam, nagle znikło. Ale przeżyję, jakoś sb poradzę.:) nie chcę mi się jakoś pisać ani nic. Jeszcze na dodatek piszę z fona. Siedzę z mokrymi włosami przed otwartm fejsem i zjadam czekoladę, by sb jakoś poprawić nastrój. Ej dobranoc.

środa, 5 grudnia 2012

Tak bezwennie.

Hej hej hej .;)
Strasznie dawno mnie tu nie było. Sama nw dlaczego, może z powodu braku zdjęć, bo właściwie codziennie działo się coś ciekawego :)

Może napiszę tak tlyko po części coś.
+ zmienił mi się śmiech. haha. Nw jak to się stało. Oglądałam straszny dokument, i tak cholernie było mi żal tych ludzi. Po czym ktoś do mnie napisał i strasznie mi się zachciało śmiać i od tego momentu nie śmiałam się już normalnie tak jak zawsze, tylko coś typu heeeeheeeeheeeee.. ;* tak a teraz ludzie to wykorzystują :) Dziwnie. ;) Ciekawe kiedy mi przejdzie.
+ Ci chłopcy z maka, ej to było słodkie. - ej dziewczyny uważajcie, bo tu strasznie ślisko. - hahah ej dzięki za info. - no no, ale na serio. - wiemy wiemy dzięki.
+ chodź na kolanko. WTF hahaha ;*
+ możliwe iż jeszcze dzisiaj będę mieć nowy telefon ♥.♥
+ ejeej, z okazji jutrzejszego mikołaja. Życzę Wam, wszystkiego najlepszego i cudownych prezentów ;)

A teraz idę do kościoła. Papa Ludzie. :*

sobota, 24 listopada 2012

Urodzinki.♥

HejHejHejHejHejHej.;***

Siedzę teraz u Klaudii razem z Karolinką. Wielkie wielkie Stoooo Laaat, dla Cb Klaudioo. ♥♥♥
Jeszcze raz Najlepszego.


+ Klaudia bardzo zadowolona z prezencików ♥ :)
+ spanie z Karolinką.
+ rozpalanie shishy.
+ Boże zgwałciłyście moje łóżko. :>
+ ej babeczka ci spada.:) chodzenie z talerzem i ciastami po osiedlu.
+ latanie za węgielkiem i banie się Karolinki,że ktoś ją zgwałci w ogródku.
+ szampan i ten pyszniutki torcik.
+ chowanie babeczek.
+  - Gizmuś!!! chodź tu, chodź do mnie!
    - zakochałam się w nim, biorę go ze sobą ♥
+ to nie oni powinni wygrać...
   - no dobra, oni są świetni.. ;o
+  - hahahaha tobie wychodzi dym przez nos!
    - ej no jak to..
    - jak smok!
    - ja nie chcee xd
+ co za chamidłoo (!) xd
+ świetna, trupia ręka Karolinki  xDD
+ odbijanie krową (dynia spadła.. i sie połamała xd)
+ Karolina na hajuu ^-^ bezpowodowy śmiech, tarzanie sie.. za bardzo sie zawciągała ;p
+ aa żaba ! weź ją, żaby są obrzydliwe, mam traume z dzieciństwa.. xd
+ patrz, pingwinek rusza skrzydełkami.. <i nagle>.. hahhaahaahahahhaahahah
+ ej, jeszcze nie tańczyłyśmy.. TAŃCZYMY ! ♥
+ ostatni raz do cb napisze.. ;**
+ ej śmierdzę? - no, jak się nie myłaś to śmierdzisz.
+ i love drewno ♥
Dobra papa, zmykam od niej.;***

czwartek, 22 listopada 2012

Uwielbiam swoją klasę. Haah .;*

HejHejHejHejHejHej. :)

Wiem znowu długo nie pisałam, ale od poniedziałku jest strasznie dużo tych kartkówek i i sprawdzianów, a jakoś nie umiem się nastawić na naukę, zaczęło się jakoś od września haha. :* No ale trudno.

Takie zdjęcie z netu wzięłam.  Boże aż się głodna zrobiłam.
Sama nw co napisać. Powiem tyle, że nie mogłam chyba trafić na lepszą klasę. Na prawdę. Uwielbiam Was ludzie. Nie wiem czy będę potrafiła się z Wami rozstać za ten rok. Ogólnie każdy w tej klasie ma jakąś rolę, w której jest świetny i bez niego byłoby inaczej. ;) Nie ma to jak robić bibę w szatni chłopaków, robić na lekcji tosty dla wszystkich i puszczać z głośników na całą salę muzykę. :*** No i  ogólnie rozwalać prawie każdą lekcję. :) Chyba przez nich się pogarszam.Dobra nei zamulam już gadaniu o tym, że lubię swoją klasę. wczoraj byłam na innowacjach, haha. Szczerość p. od niemieckiego zawsze okej.:*

+
- On na każdej lekcji taki jest?
- tak.
- Boże, jakbym miała takiego syna jak on, to szybko bym sb zrobiła nowego. ^^

+
- Japierdziele... jaki śmierdziel, leń śmierdzący, co za śmierdziel leniwy, jaki niedomyty cuchnący śmierdziel, no japierdziele.  haha. ;)

+ em. suzi.. nie syzik, suzik, sysyśkajten xd syzy... :d zysi... ;* haha. ♥ aaa zysyś .
+ historia zawsze i pomimo wszystko najlepsza. Ona umie jechać po ludziach.

Dobra jutro dzień pluszowego misia w naszej szkole, więc nie będą pytać jak wezmę jakiegoś, a potem szybciutko do kina ze świetnymi osóbkami z mojej klasy. :)
A teraz ludzie pakuje się i na tańce. ♥ 
Ps.: a właśnie ostatnio mieliśmy ten występ. - jak najbardziej na tak .;*


:*

niedziela, 18 listopada 2012

Zwykły dzień. ♥

CześćCześćCześćCześćCześć. ;)

Sama nie wiem o czym pisać, właściwie nie mam tematu ale stwierdziłam, iż muszę nadrobić trochę zaległości.


No to tak zwykły normalny dzień jak co dzień. Rano do kościoła, no dobra nie rano bo była już 12. Poszłam razem z Klaudią, zresztą i tak musiałam, bo miała mój indeks do bierzmowania . :* Wróciłam z psem, jakiś tam obiad i jakoś zleciało. Mogłabym napisać post taki życiowy, że wkurzają mnie pewne osoby, ale to bez sensu, bo nie chcę mi się tracić na to po prostu czasu.


Mam pewne pomysły co do przeróbki ubrań, chciałam coś zrobić, ale znowu mi się tak troszkę nie chcę. aaaa. Ach to moje lenistwo. :) No nic. W sobotkę do Klaudii, aaaa już się nie mogę doczekać. ;*  Za niedługo do kina z częścią klasy na ostatnia część Zmierzchu. Oczywiście będzie świetnie, bo wszystkie super osoby jadą. No dobra po części wszystkie. ;)


No dobra do rzeczy. Potem się bawiłam trochę zdjęciami, słuchałam muzyki, oczywiście głównie rapu. A teraz rozmawiam z paroma osobami i jem kolację popijając herbatką. :)  Dobra zakończę tym co jest. Dobranoc idę się uczyć. haha. ;) Dobra nie. Papa ;*

sobota, 17 listopada 2012

Miuosh & zakupy

Hej.♥
A dziś jeden z lepszych dni, na prawdę, jestem tak strasznie wykończona, że usypiam na stojąco, a już nie mówię o moich straszliwie bolących nogach, + nigdy więcej nie pojadę w obcasach do silesii. Zapamiętać. :*
No ale może tak od początku.

Wstałam o 8.40. Musiałam niestety. O 10.30 miałam być już w Szczakowej na treningu tanecznym. Co prawda, latałam cały czas z kąta w kąt, bo kompletnie nie mogłam się wyrobić.  Wreszcie razem z Moniką byłam na miejscu, poćwiczyliśmy,wiadomo pośmialiśmy się jak zawsze. wiadomo. Pomimo tego iż tak strasznie chciało mi się spać, jakoś się udało. Długo potem czekałam na autobus no niestety, bo przegapiłam.  O 13 coś byłam dopiero w domu. Zjadłam obiad, jakieś tam zwykłe obowiązki. O 15 mama stwierdziła iż jednak ona sb pojedzie z tatą do Silesii. Wkurzyłam się, no bo mi nie pozwoliła jechać. Na szczęście stwierdziłam iż pojadę z nią i zabiorę dziewczyny. Nie mogłam przecież opuścić spotkania z Miuoshem, które się właśnie dziś miało odbyć.  O 16.15. Monia razem z Karolinką, były już u mnie. Moi rodzice nas zabrali i jakoś o 17 byłyśmy już na miejscu, troszkę zeszło, przez szukanie miejsca, na parkingu, no ale dziwić się jak dziś noc zakupów, Zakopower, Magda Gessler no i najważniejszy Miuosh. O 18 właściwie się wszystko zaczynało, najpierw wiadomo troszkę na zakupki, kupiłam razem z Monią dwie bluzki. ;) I właściwie przeszliśmy, boże ludzi było tak mnóstwo, że ciężko było się przecisnąć. O 18, poszłam do empiku, tam miało być właśnie spotkanie z Miuoshem. Spotkałyśmy jeszcze Benię, Ewę i Martę, które już tam stały.  O 18.30 Miuosh wszedł. ♥.♥  Mniej więcej polegało na tym, że odpowiadał na pytania, takiej babki, potem na nasze i tak jakoś po 25 minutach skończył, no i każdy ustawił się w kolejce, po podpisywanie płyt koszulek czy czegoś. Wiadomo autografy, zdjęcia itp. Niestety strasznie żałuję, że wtedy nie kupiłam płyty. :(

Aaa, wgl podeszłam do niego.
Cześć. - No hej.
Dla Patrycji. - Dla Patrycji tak? ^^ - Tak. 
Chcesz zdjęcie. - No pewnie. :*
Dzięki bardzo, cześć. - CZEŚĆ. - boże gadałam z legendą. haha . :)

I jakoś godzina minęła. Była 19.15 kiedy wyszłam, a czas miałam tylko do 20. Kurcze latałyśmy w tą i w tamtą. Na szczęście udało mi się przedłużyć troszkę czas do 21. ;) a teraz właściwie wróciłam. Jedne z lepszych dni.



 
+ Gdzie moje 10 tysięcy. hahah. ;) Facet powalał.
+ Wyższa matma. (dalej nw jak ty to obliczyłaś, jesteś genialna)
+ Stwierdzam iż moja rodzina jest dziwna. ;*
+jezuu...aaaa.!!!! Gadałam z Miuoshem. ♥♥♥  Widziałam go i wgl nawet się uśmiechnął aaa. :* haha. :)
+ autograf dam chyba do ramki. Szkoda, że ze zdjęć nici. -.- Nie ma to jak kłamać w żywe oczy i jeszcze mieszać w to inne osoby. W necie taka odważna. A na realu, to udajesz wielce świetną osóbkę. -.- żałosne.
+ no i kolejna nausznica do kolekcji. :)
+ czy ty masz kropkę? - nie, ja jestem taka oryginalna, że mi nie dał. xd
+ dzięki za dzionek. ♥
+ zakładam, że za niedługo kolejny wpis o jakimś raperze, Miuosh na pewno się pojawi. Tylko jeszcze nw kiedy. :*
Papa :)

piątek, 16 listopada 2012

Dobre 5 godzin. ♥

No hej ludzie. ;)
Dziś naprawdę dobre 5 godzin spędzonych z Karoliną. :) haha, żeby tylko 5. ;**
Umówiłam się koło 15, na tzw. ćwiczenia. uznałam iż chcę mieć ładny brzuszek,a potrzebowałam motywacji, hahaha. ;) No ale normalne, że ćwiczeń było najmniej. Muszę się wziąć do roboty, a nie siedzieć, na tym necie. ;)
+ Filmy. ^^
+ pisanie z osobami. haha. Padam.:* Czemu nagle w tym samym czasie zaczęło do mnie tyle ludzi pisać. To było dziwne. o.O
+ Mój brzuch za nic nie chciał się domyć...
+ hahaa, ojej biedny. :)
+ nie wiedziałam, że smycz ma tyle zastosowań.
+ niektóre zdjęcia mnie powalają. haha, czemu moja noga tak dziwnie wyszła? haha O.o
+ kiedy następne spotkanko :*
+ no nie moja wina, że mnie łaskoczesz, i że mi burczy w brzuchu. haha.


Właściwie sama nw co więcej napisać, jestem zła, a zarazem mam strasznie dobry humor po tych 5 godzinach. 


Dobra tyle nie chcę się zbytnio rozpisywać. Papa. ;*
Z poważaniem Patryś.;*

sobota, 10 listopada 2012

Silesia. ;*

 Hej. ☜(*▽*)☞
 Chciałam troszkę opisać dzionek.  No więc, postanowiłam z dziewczynami (Karolina& Klaudia) pojechać od silesii. Najpierw był plan bardziej na kino, ale stwierdziłyśmy iż następnym razem pojedziemy, a wtedy to tak tylko się przejść po sklepach, zresztą i tak nie mogłam być długo, bo o 16 miałam być w domu, bo musiałam jechać do Lenusii. No ale może tak od początku.

O 10 byłyśmy omówione pod moim bloczkiem (oczywiście miałyśmy małe opóźnienie głownie przez mojego psa. haha.), mój tata nas zawiózł, bo miał po drodze. Już w czasie drogi miałam dobry humor, a zwłaszcza jakoś gdy zauważyłam tę głupią tablicę z nazwą tego cholernego miasta. Tata patrzył na mnie jak na idiotkę, ale cii. ;) Tego nie było. Znalazłyśmy się w silesii. Weszłyśmy szybko i zaczęłyśmy chodzić po sklepach, jeżeli dobrze pamiętam zaczęłyśmy od H&M. Powiem, że były świetne rzeczy, ale jakoś nic nie kupiłam. Wszystko jakoś takie drogie i na nic nie mogłam się zdecydować. Potem jakoś szłyśmy po kolei. Ale i tak jak zawsze, straciłyśmy prawie najwięcej czasu na claire's. Przymierzanie czułek, masek, torebek no i tego wszystkiego co tam jest. Szukałam rogów, tuneli no i nausznic, ale niestety akurat z tego nic ciekawego nie było. Minęło sporo czasu, pochodziłyśmy po sklepach. Oczywiście nie mogło zabraknąć mrożonych jogurtów. Tym razem wzięłam truskawkę i jagodę, z mnóstwem kokosu i owoców (arbuz, truskawka, jagoda, granat) Nie zabrakło także czekolady i innych sypkich rzeczy, mmm. Przepyszne. ♥ Do tego nie zapominajmy o tej przepysznej darmowej kawie. Mmm ;* Usiadłyśmy sobie w świetnym miejscu do obserwacji innych ludzi, hahah. Czekaj  jak to było? Pochylenie, zacny uśmiech i dyskretne rozglądanie, którego wcale nie było widać, poprzez ta barierkę hahah. No przynajmniej załóżmy. Chyba spędziłyśmy tam ponad godzinę.  
+ aa jejku, czemu ja tego nie widziałam. Ani oczywiście nie słyszałam, najlepsze chwile zawsze przegapię. -.-  
(widziałaś jak się do ciebie uśmiechnął? + ten tekst "ej ta czarna świetna.") aaa jaram się. *.* Potem chodzenie w tą i w tamtą. 
+ Ej Patka.! - co? Ludzie się na ciebie dziwnie patrzą. -ej fakt. Schowaj mnie, aaa. :) 
Ej faktycznie ludzie się na mnie przez cały czas dziwnie patrzyli, a ja nie mam do tej pory pojęcia czemu. Niestety, ale żadnych, znowu takich prześlicznych nie było :<  Ale i tak było świetnie. 
Czekanie Klaudii na pizze. Ja z Karolinką poszłam do światu spinek. 
<czy mi się wydawało czy, takich dwóch chłopaków się zatrzymało przed tym sklepem i gadali do siebie "ej weź zagadaj do tych dwóch dziewczyn ca tam stoją. Ej nie, sam zagadaj." hahah. Padam. > 
Albo potem jak już idziemy, ja z tyłu z Karolinką, a pół metra od nas, idzie dwóch chłopaków. I gadają do siebie po cichu, myśląc, że nie słyszymy. haha. "którą wolisz? - chyba czarną, a ty? - ja chyba w niebieskim. haha. Poproś o numery? > Sam poproś." haha. uwielbiam te sytuacje, a ja tylko Karolinę szturcham, a ona nie słyszy no po prostu padam. 
+ Ej ten, co był w Deichmannie, ej był śliczny. ;) A Karolinka w tym czasie, chodzi wszędzie z mapą do góry nogami i szuka drogi do reserved, hahah. ♥
+ Spotkanie Luizy. ^^ 
+ Obczajanie sali lustrzanej. haha.
No i wracanie do domu. SnPPW. ♥ Szkoda, że znowu nie prawda. :(  Kiedyś się uda, wierzę w to. :> Musi.
+ Boże to on. aaaa. ach ten znany uśmiech. 
+ aaa. (inlove) niebiesko-zielono-czarno-limonkowa kurtka. ♥♥♥ haha. padam. 
+ to niegrzeczny chłopczyk. ;)
+ dziewczyny nie zostawiajcie mnie już samej proszęę. !!! Ten facet w okularach staruch, chciał mnie zaprosić na kawę. / Klaudia. ♥ Nie martw się nie zostawimy.
+ nie ma to jak sie potknąć o patyka w takiej sytuacji. hahaha. Padam. ;*
+ Ej to było chamskie <całuje się akurat jak my przyszłyśmy, centralnie patrząc na nas > czemu on był taki cudowny, wrrr. -.-
+ nie żebym czuła się jak żul czy coś.  hahah. ;* 
+ nie gryź mnie. :> hahaha. Padam. ♥♥♥♥
+ Godzinne stanie koło kręgielni i mówienie czy ot ja jestem chłopakiem, cyz tez nie. haha. Mryyy. Nie lepiej mrrr. ;* Ja tam wolę. takei bardziej romantyczne mrrrr. ♥ Mryyyyyyy. haahha. ;*

 Jedyne coś, co zakupiłam. Termo.... em coś tam . Nigdy nw. ;) Ale świetne na moje wiecznie zimne łapki. ♥




A potem co, wróciłam do domu i musiałam szybko jechać od mojej kuzyneczki, Lenki, bo miała imieninki. Tyle o dniu dziękuję za niego Klaudii & Karolinie. Kocham Was żule. ♥
+ będę czekać, rozumiesz.

Dobranoc Misie. ;*

piątek, 9 listopada 2012

Pezet
Kaja../ Pezet  

Paweł Kapliński - (ur. 18 kwietnia 1980 r.) polski raper, a także przedsiębiorca.

Spadam. 

" Tak bardzo chciałbym, żeby jutro mogło się to zmienić,
żebym mógł dać Ci to co chcę Ci dawać
i dostać to od Ciebie. "

"Tak bardzo chciałem dzisiaj Ci powiedzieć, że
mówię Ci co chcesz usłyszeć i mówię to dla Ciebie."

'' dobrze, że nie wiesz co u mnie, bo pękło by Ci serce..''

"ale kocham Cię! kocham! wciąż Cię kocham kurwa,
i nie znam już innych słów,
to jest zbyt trudne."

" Nie ma Cię gdy moje życie spada w dół i,
nie ma Cię gdy wszystko łamie się na pół i nie ma Cię i nie wiem już gdzie jesteś, ale dobrze, że nie wiesz co u mnie, bo pękło by ci serce. „

" gdy pomyślisz, że chcesz iść gdzieś, nie chcesz zostać."

"Czekałem kiedy powiesz mi, że jesteś dla mnie, że jesteś ze mną, że ja i Ty, to coś, 
co jest na pewno, że jest naprawdę.. że to, co było między nami wciąż jest i wciąż jest ważne."

 "Jeśli będę musiał się odwrócić i to, co czuję zniszczyć, nie móc o tym mówić. 
Jeśli będę musiał poczuć tak, musisz zrozumieć, to będzie koniec nas. Koniec, dziś tak to czuję."
Nieważne.

" Kiedy patrzę w Twoje oczy wiem, że nie chcę już niczego szukać,
że nie chcę nigdzie iść, chcę mieć Cię tutaj dziś. "

`Bez Ciebie wszystko było dla mnie tak nieważne, naprawdę kocham Cię.. naprawdę.`

tak ważny czuję się, gdy mogę objąć Cię, wiesz? Tak mało znaczy dla mnie wtedy wszystko inne i, to jest tak silne, że znów tak mocno tego chce i nie chcę już myśleć.`

"Chciałbym już wiedzieć, że dobrze wiem jak mamy żyć, lecz dobrze wiem, nie mam nic,
jak ja i Ty."

Naprawdę cieszę się, że widzę Ciebie znów choć było tyle ciężkich chwil, tyle niepotrzebnych słów.

zaczynać coś, nie kończyć - pomyśl o nas. Naprawdę ciężko będzie nam się nie rozłączyć.

"Nic nie zostało z moich marzeń z moich planów zobacz, mam dosyć iść tak gdzieś 
bez planów wciąż od nowa, zaczynać coś, nie kończyć." 

Ten świat jest jakiś pojebany dziś, nie sądzisz?
Ty jesteś tam, ja jestem tu, nie wiem co trzeba zrobić już

Tak mało znaczy dla mnie wtedy wszystko inne
i, to jest tak silne, że znów tak mocno tego chce
i nie chcę już myśleć, to wszystko jest tak dziwne,
ten kraj, to miejsce, miało być przecież inne.

"Chciałbym już wiedzieć, że dobrze wiem jak mamy żyć, lecz dobrze wiem,
 nie mam nic, jak ja i Ty."


Noc i dzień.
"Jak szaleni tańczymy oboje I nie mogę złapać tchu i łapię paranoję, 
I unoszę się nad tłum co staje na dole, I znowu chyba gdzieś łączą się nasze dłonie ."
 
"Już tylko zimny pot oblewa mi skronie
I zimny bols płynie po stole."

''Boję się postawić krok jakbym stał na balkonie."

"I nie mogę złapać tchu, i łapię paranoję."

"I chyba mam zegarek, i kurwa mam nadzieję."

"Nie czuję nic i nie wiem co robię
A serce bije 3 razy szybciej niż w normie. "

"I chyba pada, i chyba jest rano
I myślę że chyba nic się nie stało."

"Tonę znów, milion słów
Dotyk twój i niczego już nie jestem pewien."

"Mijam tyle dziwnych miejsc, a światła migają
Ludzie znowu pędzą gdzieś, a ja zostaję."

"Ej, Ty i ja tak jak Sid i Nancy
Cały świat jest jak Dirty Dancing."

"Cały świat trzymam w moich dłoniach
I zamieniam w drobny mak, i upadam, konam.

"Znikam gdzieś, noc i dzień
Zlewa się w jedną całość kiedy nie ma Ciebie."

"I mówisz coś, że czułaś się jak w siódmym niebie
Tracę zmysły, trzymasz mnie za rękę."

"Tańczę z tobą w ręku z Jackiem Danielsem."


Co mam powiedzieć.

"Jakie masz hobby i co robisz w wolnym czasie?
Raczej nie mam hobby chyba że liczą się kace"


  " Głupio mi, że nie mam już czasu, lecz lubię to wciąż, lubię to cały czas "

"Jakie mam plany i oczekiwania wobec życia?
Nie mam nic moi kochani, chyba jestem spłukany
Ale jesteśmy tacy zakochani, całkiem sobie oddani
Przecież to widać."


Byłem. 

Choć nie wie nikt o tym tak jak o łzach
Które czasem same napływały do oczu
Kilka razy wychodziłem na dach
Nie wiem po co, może po to by skoczyć
Ale jestem tu, przez odwagę lub strach


 Stałem przed tłumem, oni krzyczeli moje imię
Myślałem, że to nigdy nie minie


 Upadłem i wstałem nieraz

 Pokrótce kim byłem co miałem
Myślę o tym całe dnie, całe
Moje życie teraz mam przed oczami
I chociaż rzuciłem, chyba teraz zapalę


Chciałem cały dzień pełną parą biec do niej

Mówią trudno, ja myślę, że chyba jest trudniej

Serce i ciało poznały blizny

' Lęk pojawił się kilka lat później .


Gdyby nie miało być jutra.

 Może zadzwoniłbym do ciebie z budki mówiąc
Że zależy mi na tobie i jestem smutny
I mam w bagażniku kierowcę taksówki
Którą porwałem razem z nim


 Pocałowałbym cię w usta, by poczuć smak życia

Wrócił się, przyłożył sobie lufę do skroni


 I do jutra byłbym martwy i kurwa przyrzekam
Chyba to zrobię, bo jutro nic mnie nie czeka


 przegrajmy wszystko i przestańmy istnieć


Myśl.
  
"Powątpiewam w Ciebie często, jednak mimo wszystko kocham Cię za przeszłość."

"Nigdy nie modlę się, nie klęczę, nie klepię testamentu
czasem chcę porozmawiać, ale bez oddźwięku."


 "Chciałbym ułożyć wszystko sam jednak nie umiem
nie rozumiem czemu mogę mieć tylko nadzieję
chcę godnie żyć, dobrze żyć, to aż tak wiele"


 "Mam jedną sprawę całkiem osobistą 
czasem już nie potrafię żyć z tą myślą
to, czego pragnę od lat to dla mnie wszystko
Boże, myślę że mogę nazwać to modlitwą."


"Zasługują na to, na coś więcej niż mają, na to żeby wiedzieć, że marzenia się spełniają.."

Noc jest dla mnie.

Bezsenność. (Kajman, Pezet, Pyskaty)

To co najważniejsze zostało gdzieś w tle.
Sam nie wiem już gdzie jestem,
Niebo nie jest niebieskie .
Załatwię wszystkich trudnych spraw, we śnie
Miałbym przynajmniej drugi świat,

Tych, co przepijają hajs za zdrowie głupich suk

Kilka stów żegna portfel, a mam ich coraz mniej

Kurwa mać, powinienem przestać chlać,
Lecz nie mogę, bo sam ze sobą walczę jak lew i
Kurwa mać, ona nie chce mnie znać
wcale nie dziwię się, lecz nie mogę przez to spać.

I żyję  aby grać, taką właśnie mam misję,
Bo to nasz czas

'' Najważniejsze jest podejście, a dzisiaj mam złe ''

 
Shot Yourself (ft.Bednarek)

♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦
"W tym kraju pijesz, gdy się cieszysz, pijesz, gdy jesteś smutny. Ludzie zmienili miłość do życia w miłość do wódki.." - Szósty zmysł.

"Was kurwa nie obchodzi moja przyszłość, ale czas biegnie, mija
Koniec jest blisko, bliżej." - Kilka lat później.

"Tutaj codziennie uczę się, że nie ma uczuć
Jest tylko hajs, seks, hajs i trochę brudu." - Lojalność.


"Chcę to co umiesz Ty, wiesz, Ty umiesz kochać,
ja umiem unieść się na szczyt i uśmiech kryć i już nie cofać." - Dziś.

"Lubię kiedy w nocy, staję się kimś innym całkiem,
zapominam wszystko inne, płynę, płynę, ratuj mnie." - Dopamina

"Cały czas w tyle głupich miejsc wracam
Nie mam już nic z tej brawury, mam tylko kaca." - Gubisz ostrość.

"Musze mieć serce w głowie, mówią, lecz czy mówią prawdę? Nie wiem co to rozsądek, tylko emocje mówią prawdę dla mnie.." - Dziś.

 "Nie rozumiem słów, którymi mówią do mnie inni. Ich pragnień, ich gestów i wyrazów ich twarzy. Ich prawdy, ich szczęścia, chyba nawet ich marzeń." - Źrenice

"Może nie umiem być już ani trochę lepszy, lecz jeśli to nie jest miłość to chyba Bóg jest ślepy." - Widzę jej obraz.

"Widać po oczach, że kochasz czasem tracić kontrolę" - Sexmisja

 Też bym chciał codziennie z żoną jeść śniadania, lecz jak chcesz rozśmieszyć Boga, powiedz mu o swoich planach. - Codziennie

 Niuniu nie patrz na mnie tak i nie pytaj gdzie jest miłość, nie wiem sam, przez to pare osób mnie skreśliło.. - 40 procent

 Korona spadła, jeszcze bardziej topią nas w bagnach.. - Echo miasta (razem z O.S.T.R.)

 Mam flow w małym palcu, we wskazujacym pewność, w środkowym punche mówiące pierdol się. - Nie tylko hit na lato.

 Czysta wódka, cały stół w ogórkach, browar i Gorzka Żołądkowa, ja zostaję tu do jutra... - Szósty zmysł.

 Nie lubię siebie za to i żałuję chyba, bo zawsze kiedy chcę się związać z kimś, mam z tym przypał.. - Gubisz ostrość.

 Ja mam marzenia, mimo wszystko trzymam fason. Ta, pierdole system!-ale robię to z klasą. - Czas to zmienić. ( razem z Stasiak & Oska)

 Chciałbym z Tobą pójść lecz nie umiem stawiać kroków. - Źrenice

 Ludzie spoglądają na mnie z boku. Różne rzeczy wnioskują z moich kroków. - Ukryty w mieście krzyk.

Jestem złodziejem twe najlepsze chwile kradnę. -  Trudno mnie kochać. ( razem z Onar)

 Żaden melanż nie ma prawa odbyć się beze mnie. - halo.

 Dobrze, że nie chcesz ze mną być, bo nie chcę nic na stałe. - halo.

 Zacznijmy od początku, wyglądasz całkiem ładnie. Jak dla mnie to wyglądasz nawet zajebiście fajnie. - Sexmisja

 Zatańczyć na szczycie świata i pierdolić straty... - halo.
  
Odlećmy myślami, dziś w tamte czasy, do tamtych dni które dobrze znamy. - Czego Ci brak.

 "Nie chce mi się już wypełniać czasu, Mija dzień, mija noc i światła gasną, Nie chce mi się jeść, nie chce mi się wyjść, Mój czas jest wolny, a Ciebie nie ma w nim. - Światła zgasły.

"Jakiś czas temu światło zgasło, znów nie mogę zasnąć" - Światła zgasły.

"Wiesz, wielu ludziom w tym biznesie jest głupio
najpierw chcieli mnie sprzedać, później myśleli że mnie kupią" - Biznes.

"jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, powiedz mu o swoich planach" - 40 procent.

"Szczęścia nie kupisz, gdy kłopoty piętrzą się po sufit" - Te same dni, te same sny.

"I czuję się kurwa całkiem żałośnie, gdy myślę o Tobie nocą i błądzę" - Ciemno.

"W dzień do mnie nie dzwoń, podnoszę się gdy robi się ciemno
 Bo lubię gdy niebo jest czarne nade mną" - Ciemno.

"Jesteśmy diabłami dla nich, biorą nas za nic, a w tłumie też jesteśmy sami" - ukryty w mieście krzyk.

♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦

Pezet - Nie jestem dawno.

"Tyle razy myślałem że to koniec, wiesz. "

"Zacieram dłonie, pada śnieg
Zaciskam dłonie w pięść."

"Ten na drzewach śnieg
Jest tak samo zimny jak ten we mnie."

"Zaraz znikną drogi
Znikną perspektywy."

"Wiesz kochanie
Może ty ze mną razem znikniesz. "

"Żałuje dziś, tyle chwil, wszystko przepadło. "

|"Te same myśli, myślę ile tu jeszcze zostanę."

"Wciąż w pogoni za lepszej jakości życiem."


"Już wiem tamten czas minął bezpowrotnie."

'' Z pod nóg znika mi świat ''


♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦

Pezet - Ten Dzień Minie

"Wszędzie sińce, a ręce i palce
Dają do myślenia jak krew w umywalce.
Dwa kace popijam wodą
Jakbym zacierał ślady po walce."

"Ten dzień minie i
Wszystko przejdzie mi."

"Ale dziś dosyć mam, chcę gdzieś wreszcie wyjść."

"Znów zrobiłem, znów zrobiłem, znów zrobiłem, bo
Dużo piłem, dużo piłem, dużo piłem, wciąż
Boję się tych informacji dzień po."

"Tak więc no thanks, nigdy więcej.
Powtarzam to sobie jak magiczne zaklęcie."

"Nie wiem jaka jest twoja recepta,
By żyć tu, mieć coś, czuć coś i przetrwać."

"Poczuć granice, alkohole wymieszać."

"Mieć swój luz, czuć swój puls i tylko w tym czasem tracić kontrolę.
 '' Obraz tańczy znów i zakrzywia się ''

♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦

Pezet - Chmura

"Nie zabieram tam ze sobą pensji, twoich pretensji."

"Trochę chwil w pamięci uwiecznionych i na zdjęciach."

"Czuje się tam bezpieczny jak chcesz to wejdźmy tam razem."

"Mam tam dużo miejsca, przestrzeń dla marzeń."

'Miejsce dla szczęścia lewituje tu gdzieś w górze."

"Jak dym ze skręta unosi się i kłębi."

"Wyobraź sobie niezależny świat, niepodległych prawd gdzie wszystko tworzysz sam."
"Przeprowadzam się na chmurę
coś na kształt tej którą wydmuchujesz
i dobrze się z tym czuję dziś
Wbijam się w jakiś wirtualny tunel
i daleko odlatuje to mnie nie kosztuje nic."

"Mam tam całkiem nowe miejsca i całkiem nowa przestrzeń
I sam decyduje co tam jest i z kim tam jestem."
 Mój wirtualny świat, bez wad ja w nim w kapturze.

♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦

Pezet - w moim świecie. 
 
"W moim innym świecie jest inna prawda, tu Ciebie nie ma to tylko wyobraźnia, może dobrze że los nie postawił na nas, bo tu czego szukam nie ma nic prócz rozczarowania . "

" Spotykam Ciebie znów, patrzysz na mnie i widzisz, że czuję to co Ty albo któreś z nas się myli."

"W moim innym świecie możemy gadać do rana i rozumiesz mnie bezsprzecznie i jemy wspólne śniadania . 


"należysz do mnie choć to nie kwestia posiadania i czujemy się bezpieczni jakby cały świat był dla nas" 


 "Może też stajesz do walki, ale upadasz na deski, może czujesz to co ja i za czymś tęsknisz
wszystkie myśli i uczucia, których nie masz gdzie pomieścić i nie możesz znieść ich
masz dosyć substytutów, może możesz iść ze mną za rękę i skończyć na bruku.."



"I w moim innym świecie jesteśmy blisko
Ale tu bałem się, że mi pozwolisz spieprzyć wszystko."

"Może dobrze że los nie postawił na nas,
w tym czego szukam nie ma nic prócz rozczarowania."


środa, 7 listopada 2012

Zmiana

Witam.
Ogólnie dziś chyba bym nie pisała. Ale coś mnie naszło na konkretne zmiany w blogu.  Nie jest to nic takiego, nawet właściwie nie wiem czy niektórzy zauważą zmiany. Otóż za kilka godzinek, chyba już będzie wszystko gotowe. ♥
Miałam pomysł, by stworzyć dodatkowego bloga, w którym bym umieszczała swoje opowiadania, choć też innych różne myśli, cytaty itp. Ale uznałam , po co właściwie to robić, skoro mogę to samo zrobić w tym blogu. Dlatego za niedługo będzie się pojawiać więcej postów i bardziej dla tych osób, których przecież nie obchodzi moje życie. Mam nadzieję, że dla każdego się coś znajdzie. Niestety na to potrzeba czasu. Oj i to wiele. Zmieniłam także nazwę blogu, bo bez sensu, aby wszędzie była inna. Nagłówek jest: Mystery of dream. Dlatego nazwa tez taka jest. Jednak link do bloga dalej zostawiam taki jaki jest, bo niektórzy znają mojego bloga tylko z tej nazwy, więc niech zostanie to:
www.a-piece-of-dream.blogspot.com  Nagłówek tez zmieniłam, tak troszkę. Nie wiem czy widać, ale jest zdecydowanie lepiej, bardziej klimatycznie.
No więc tak za niedługo będzie tu można znaleźć:
  • cytaty wymyślone przeze mnie i wzięte z internetu.
  • niekończące się części opowiadań, moje jak i osób, które przyślą lub ewentualnie znajdę w internecie.
  • recenzje filmów, przepisy. itp.
  • cytaty z jakiś utworów, np zdjęcie jakiegoś piosenkarza i pod tym ulubione cytaty.
  • moja ewentualna playlist utworów na dobre jak i złe dni. 
[...] zakładam, że można by dużo jeszcze dodawać i wypisywać. Ale jak na razie tylko to mi przychodzi do głowy. Postaram się o więcej filmów i zdjęć. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Tyle chciałam. Pa.;*

poniedziałek, 5 listopada 2012

: (

Wieczór smutny, nw tak nagle. Nie chcę znowu tu opisywać swojego prywatnego życia, Ale jednej osoby już ze mną nie ma. :< Chciałabym napisać coś jeszcze ale chyba nie jestem w stanie.  Dobra udawajmy, że wcale nie mam już od rana doła, a teraz się wszystko jeszcze bardziej sypło.

♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦

To może zwyczajnie tak o dniu, właściwie przyszłam ze szkoły około 16. Usiadłam sobie spokojnie zjadłam obiad. Po chwili włączyłam komputer, siedziałam sobie dość długo zresztą do tej pory siedzę. Stwierdziłam iż zrobię  sobie nowe tło na fejsa, (oś czasu och.) I powiem, że jestem an prawdę zadowolona z efektu, bo właściwie wszystko robiłam sama, tylko ja i photoshop, z małym udziałem : czy to pasuje? ♥ Karolinki. 

 Wyszło coś takiego robiłam to jakąś godzinę. Jak Wam się podoba. Już zagościła tapetka na mojej osi czasu .;p


wejdźcie sb w pełny tryb.



 Ej dobra nie ma sensu znajdować tematów jak ich nie ma. Dobra idę sobie poryczeć, bo już nie wytrzymuje.

nutka do aktualnego stanu. ; (

+ mam Doła. -.-
+ jestem złazłazłazłazłazłazła. wrr..-.-
+ Jest mi cholernie smutno. : (

 

piątek, 2 listopada 2012

:)

cześćcześćcześć. ♥

Dziś świetny humor i wgl. Sama nw czemu. Chyba tak jakoś. Właściwie mogłabym dużo opisać, ale jakoś ostatnio nie mam do tego głowy, chyba się zakochałam. haha. ;* Nasze SnPPW. ♥ Ej ja chyba z tym muszę iść do psychiatry. Tak uwielbiam moja siostrzyczkę Karolinkę, która miała trzy centymetrowe włoski, a ja darłam się na całe gardło, bo nikt mnie nie kochał, przez moją łysinę. hahaha. ♥ Kocham Cię ♥ Przynajmniej dowiedziałam się kto mnie zaraził taka głupotą. ;) A teraz ona sobie siedzi z głucikiem na kolanie i ze mną gada, powalone dziecko. ;*** I mi mówi, że jej to niby nawilża kolano. Dobrze wiedzieć. ;)
+ Ej oni byli śliczni, no mania po prostu.
+ To fajne, ale nie na nią. haha. ;*
+ Jesteśmy dziwne.;)
+ chyba czekam na coś co się nie wydarzy. ;(

Z poważaniem
 łysa, rozdarta poczwara .♥ 
Też Cię kocham.;*

czwartek, 1 listopada 2012

Jakoś wieczornie.

Hej.
Siedzę tak sobie i słucham muzyki. Przy okazji troszkę tak na bestach siedzę. Te obrazki i teksty są coraz głupsze stwierdzam. ;) Jestem już strasznie zmęczona, dlatego zaraz chyba kładę się spać. Jutro do szkoły, mam próbę, gdyby nie ona bym nie poszła. Na szczęście nie idę sama. ;)
O 14 byłam na cmentarzu, a potem wróciłam i się właściwie nudziłam. Dopiero koło 18 wyszłam z Monia się przejść.  No i tak ogólnie to właściwie wszystko nie ma się co wypisywać, znaczy no może jest, ale chyba nie tutaj. Przepraszam.;*  Dobra ja zostawiam Was z moja dzisiejszą nutką. Dobranoc. ;***


środa, 31 października 2012

Halloween ♥

BOO!!! ♥

Dziś Halloween. Nw jak wy, ale jak dla mnie był to jeden z lepszych ostatnich dni. ;)
Wczoraj przy różnych konwersacjach i oglądaniu przeze mnie zdjęć, wpadłam na pomysł, łatwy do zrealizowania, a nawet fajny. Szybko wypróbowałam przed lustrem wykonać mój nowy wizerunek. Wyszło. ♥ Z czego jestem ogromnie zadowolona. Wybrałam ciuchy, no trochę mi w tym pomagano. Dzięki Karolinko ;*Wstałam.następnego dnia, a właściwie to dzisiaj. Pomimo iż miałam na 8.45 wstałam o 7. Oczy miałam nieźle opuchnięte, haha ale może to akurat było lepiej. ♥ Ubrałam się i pomalowałam.


 Ten kto był dzisiaj w szkole przebrany, był niepytany, nie było jakoś specjalnie strasznych lekcji, ale ja tam się cieszyłam, bo lubię robić głupie rzeczy i zwracać na siebie uwagę. ;*** No to byłam gotowa, zadzwoniłam po Karolcie, by po mnie przyszła do szkoły. Przecież nie pójdę tak sama. ;)  Hahah. No i jakoś przeszłam nawet pomimo tego faceta po 40, który szedł parę minut z odwróconą głową w moim kierunku i dziwnie się patrząc, po czym powiedział, bym się nie martwiła, bo mi tak bardzo ładnie. Haha, nie ogarniam takich ludzi, no ale okej .;*  weszłam do szkoły, boże tyle osób się gapiło. ;P Haha nie no spoczko. Mina paru osób bezcenna. ;)
Niektóre nauczycielki hah. nie no nie mogę. ;)  Zaraz przed lekcją poszłyśmy do łazienki i malowałam parę dziewczyn. Nie no sweet. Na drugiej przerwie obiecałam Maćkowi. I tez dotrzymałam słowa. Ej boże jak mu to świetnie zrobiłam no po prostu jestem z siebie taka dumna, heheh.;P. Oczywiście musiałam pamiątkowe zdjęcie z nim mieć. ;* I tak, wyszliśmy przesłodko. Już to wiem.;*
i od razu widać już jak byłam ubrana;*** Z Maciejem;*
i z moim Diabełkiem.
 Zaraz po szkole, umówiłam się z dziewczynami, by do mnie wpadły, to razem coś skombinujemy. O 16.10 były już u mnie. Po długim, nawet bardzo długim zastanowieniu, wreszcie namalowałam Karolince Pajęczynkę, a Klaudii sweet, kociaka. Nie chciałaś we mnie wierzyć. ; (  Wreszcie samej sobie powtórzyłam makijaż i skończyłam, bo Benia już dzwoniła.

bo zdjęcia w łazience z lakierem z Wellaflex zawsze spoko;)




Wyszłyśmy. ;)
Spotkaliśmy chłopaków, ale jakoś zwątpiłyśmy, by pójść razem z nimi.;p Więc poszłyśmy same zbierać cukierki. Doszłyśmy pod dom Ewy. Haha. "Haaloo.?!  + zwiewanie itp.  Potem jakoś się zrobiło zimno. Wracałyśmy pomału po czym zadzwoniliśmy do chłopaków i do nich dołączyłyśmy, co prawda niestety już bez Benii, bo biedactwo poszło. ;(
No i teraz:
- serpentyna. : Mina Chodiego. hahah. ♥ jezu aaa co to jest!! hah
- te kilka cukierków od Marcela. ;p
- psy & Niski. hahah.
- ten straszny facet, przez którego musieliśmy uciekać, haha ja myślałam, że on z siekierą wyjdzie.
- haha . Ej czy ta policja myślicie, że na s zgarnie? haha;)
- Marcel poczuł się niekochany i małoznany, ojoj. ;(

Moje sweet dziewczynki. ♥
Dobra niestety musiałam wrócić już potem do domu. Po godzince czasu dowiedziałam się, że mogę przyjść do starego mieszkania. Jakoś dziwnie się poczułam. Weszłam tam jak gdyby nigdy nic. Wszystko tak się przypomniało. Było tak cholernie pusto. Raptek wbiegł tam z merdającym się ogonem, latał z kąta w kąt, Doskonale poznał to miejsce. Trochę smutno mi się zrobiło, ale wtedy zauważyłam, ze stanął koło drzwi i zrzucił smycz, byśmy wreszcie szli. ;) przekochany. Dziwne minęły już 2 lata, a ja się czuję jak gdyby minęły 3 miesiące.
Wróciłam do domu i ta oto jestem.;p Zmywam makijaż, i po prostu się nie da. Może jutro zobaczę, co będzie się dało z tym zrobić. I tak pisze teraz z kilkoma osobami i tak troszkę się jaram, no dobrze, troszkę bardzo, z niektórych rozmów. ♥ Ejeje. Dobranoc Mili;***

„Oto moje przebranie - Królowa Śniegu. Zupełnie pozbawiona uczuć.”