Hej. ☜(*▽*)☞
Chciałam troszkę opisać dzionek. No więc, postanowiłam z dziewczynami (Karolina& Klaudia) pojechać od silesii. Najpierw był plan bardziej na kino, ale stwierdziłyśmy iż następnym razem pojedziemy, a wtedy to tak tylko się przejść po sklepach, zresztą i tak nie mogłam być długo, bo o 16 miałam być w domu, bo musiałam jechać do Lenusii. No ale może tak od początku. O 10 byłyśmy omówione pod moim bloczkiem (oczywiście miałyśmy małe opóźnienie głownie przez mojego psa. haha.), mój tata nas zawiózł, bo miał po drodze. Już w czasie drogi miałam dobry humor, a zwłaszcza jakoś gdy zauważyłam tę głupią tablicę z nazwą tego cholernego miasta. Tata patrzył na mnie jak na idiotkę, ale cii. ;) Tego nie było. Znalazłyśmy się w silesii. Weszłyśmy szybko i zaczęłyśmy chodzić po sklepach, jeżeli dobrze pamiętam zaczęłyśmy od H&M. Powiem, że były świetne rzeczy, ale jakoś nic nie kupiłam. Wszystko jakoś takie drogie i na nic nie mogłam się zdecydować. Potem jakoś szłyśmy po kolei. Ale i tak jak zawsze, straciłyśmy prawie najwięcej czasu na claire's. Przymierzanie czułek, masek, torebek no i tego wszystkiego co tam jest. Szukałam rogów, tuneli no i nausznic, ale niestety akurat z tego nic ciekawego nie było. Minęło sporo czasu, pochodziłyśmy po sklepach. Oczywiście nie mogło zabraknąć mrożonych jogurtów. Tym razem wzięłam truskawkę i jagodę, z mnóstwem kokosu i owoców (arbuz, truskawka, jagoda, granat) Nie zabrakło także czekolady i innych sypkich rzeczy, mmm. Przepyszne. ♥ Do tego nie zapominajmy o tej przepysznej darmowej kawie. Mmm ;* Usiadłyśmy sobie w świetnym miejscu do obserwacji innych ludzi, hahah. Czekaj jak to było? Pochylenie, zacny uśmiech i dyskretne rozglądanie, którego wcale nie było widać, poprzez ta barierkę hahah. No przynajmniej załóżmy. Chyba spędziłyśmy tam ponad godzinę.
+ aa jejku, czemu ja tego nie widziałam. Ani oczywiście nie słyszałam, najlepsze chwile zawsze przegapię. -.-
(widziałaś jak się do ciebie uśmiechnął? + ten tekst "ej ta czarna świetna.") aaa jaram się. *.* Potem chodzenie w tą i w tamtą.
+ Ej Patka.! - co? Ludzie się na ciebie dziwnie patrzą. -ej fakt. Schowaj mnie, aaa. :)
Ej faktycznie ludzie się na mnie przez cały czas dziwnie patrzyli, a ja nie mam do tej pory pojęcia czemu. Niestety, ale żadnych, znowu takich prześlicznych nie było :< Ale i tak było świetnie.
Czekanie Klaudii na pizze. Ja z Karolinką poszłam do światu spinek.
<czy mi się wydawało czy, takich dwóch chłopaków się zatrzymało przed tym sklepem i gadali do siebie "ej weź zagadaj do tych dwóch dziewczyn ca tam stoją. Ej nie, sam zagadaj." hahah. Padam. >
Albo potem jak już idziemy, ja z tyłu z Karolinką, a pół metra od nas, idzie dwóch chłopaków. I gadają do siebie po cichu, myśląc, że nie słyszymy. haha. "którą wolisz? - chyba czarną, a ty? - ja chyba w niebieskim. haha. Poproś o numery? > Sam poproś." haha. uwielbiam te sytuacje, a ja tylko Karolinę szturcham, a ona nie słyszy no po prostu padam.
+ Ej ten, co był w Deichmannie, ej był śliczny. ;) A Karolinka w tym czasie, chodzi wszędzie z mapą do góry nogami i szuka drogi do reserved, hahah. ♥
+ Spotkanie Luizy. ^^
+ Obczajanie sali lustrzanej. haha.
No i wracanie do domu. SnPPW. ♥ Szkoda, że znowu nie prawda. :( Kiedyś się uda, wierzę w to. :> Musi.
+ Boże to on. aaaa. ach ten znany uśmiech.
+ aaa. (inlove) niebiesko-zielono-czarno-limonkowa kurtka. ♥♥♥ haha. padam.
+ to niegrzeczny chłopczyk. ;)
+ dziewczyny nie zostawiajcie mnie już samej proszęę. !!! Ten facet w okularach staruch, chciał mnie zaprosić na kawę. / Klaudia. ♥ Nie martw się nie zostawimy.
+ nie ma to jak sie potknąć o patyka w takiej sytuacji. hahaha. Padam. ;*
+ Ej to było chamskie <całuje się akurat jak my przyszłyśmy, centralnie patrząc na nas > czemu on był taki cudowny, wrrr. -.-
+ nie żebym czuła się jak żul czy coś. hahah. ;*
+ nie gryź mnie. :> hahaha. Padam. ♥♥♥♥
+ Godzinne stanie koło kręgielni i mówienie czy ot ja jestem chłopakiem, cyz tez nie. haha. Mryyy. Nie lepiej mrrr. ;* Ja tam wolę. takei bardziej romantyczne mrrrr. ♥ Mryyyyyyy. haahha. ;*
Jedyne coś, co zakupiłam. Termo.... em coś tam . Nigdy nw. ;) Ale świetne na moje wiecznie zimne łapki. ♥
A potem co, wróciłam do domu i musiałam szybko jechać od mojej kuzyneczki, Lenki, bo miała imieninki. Tyle o dniu dziękuję za niego Klaudii & Karolinie. Kocham Was żule. ♥
+ będę czekać, rozumiesz.
Dobranoc Misie. ;*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz. Jest on zawsze mile widziany. Prawie zawsze na nie odpisuje i odwiedzam bloga, osoby piszącej. ;) Zachęcam także, do polecania mojego bloga, byłabym naprawdę wdzięczna. ;)